Jesteś sadownikiem i starasz się dbać o swoje owoce. Wiesz dobrze, że od ich wyglądu i zapachu zależy, czy uzyskasz za nie odpowiednią cenę. Dlatego, gdy przychodzi wiosna, czekają Cię spore wydatki. Po pierwsze musisz zakupić specjalne opryski przeciwko rozmaitym chorobom i szkodnikom. Po drugie musisz zakupić nowe drzewka owocowe, tak by mogły zastąpić te stare. Wiadomo przecież, że zanim taka nowa sadzonka wyda nowy plon, miną przynajmniej dwa lata. Dlatego tez, gdy masz wyższe obroty, musisz mieć jakąś nadwyżkę finansową na gorsze momenty.

Jednak sadzenie drzewek i dbanie o nie to jedno, a przechowywanie jabłek i innych owoców to drugie. One muszą mieć odpowiednie warunki. W takich magazynach nie może być ani za gorąco, ani za chłodno. To pierwsze grozi gniciem zbiorów, to drugie może doprowadzić do ich przemarznięcia. Wynajem takich hal i magazynów nie jest tani, lecz to konieczność przy masowej produkcji. Zresztą dystrybucja owoców tez nie jest darmowa. Aby je wszystkie przewieść do sklepów czy prywatnych osób potrzebny jest samochód dostawczy. Oczywiście taki pojazd trzeba odpowiednio zatankować, by mógł rozwozić towar.

Jeśli chodzi o przetwórnię owocową to, aby rozkręcić masową produkcję dżemów czy innych przetworów owocowych, potrzebny jest też wkład własny. To na jego podstawie przetwórnia decyduje, czy podpisać z sadownikiem stałą umowę. Jest on potrzebny do tego, by zakupić słoiki czy potrzebne nalepki. Służy również jako zabezpieczenie finansowe pracowników. To z jego zasobów będą wypłacane pensję- przynajmniej przez pierwsze miesiące. Później, gdy produkt się sprawdzi, sam zacznie na siebie zarabiać. Jak widać, prywatny przedsiębiorca, zanim zacznie porządnie zarabiać, musi najpierw sporo zainwestować. Nie jest też pewny czy dana inwestycja wypali.

Na szczęście Twój biznesowy start był nieco łatwiejszy, bo odziedziczyłeś sad po ojcu. To on rozkręcił tę firmę i zdobył potrzebne kontakty. Ty tylko rozwinąłeś dalszą działalność, a to jest mniej problematyczne. Nie oznacza to jednak, że nie masz żadnych problemów. Musisz między innymi zadbać o to, by w okresie letnim znaleźć pracowników sezonowych. Wbrew pozorom ludzie nie garną się do tego typu prac. Zwłaszcza Polacy mają wysokie wymagania, co do warunków pracy i ewentualnego wynagrodzenia. W związku z tym wolisz zatrudniać obcokrajowców. Są oni bardziej wydajni i mają mniejsze wymagania finansowe. Zwłaszcza Ukraińcy są zadowoleni ze stawki godzinowej, bo na taką jak w Polsce, u siebie nie mają co liczyć.

To, że zatrudniasz obcokrajowców, nie oznacza, że pracują u Ciebie na czarno. Nie praktykujesz czegoś takiego jak umowa zlecenie bez wynagrodzenia, bo to zwykłe oszustwo. U Ciebie każdy pracownik ma podpisaną umowę. Wolisz tak postępować, bo to zaoszczędzi Ci ewentualnych kłopotów. Wypadki w pracy się zdarzają, a taka umowa jest pomocna przy ubezpieczeniu szpitalnym. Nie będziesz musiał ponosić kosztów leczenia chorego pracownika. Poza tym uczciwość popłaca, bo Twoi pracownicy wracają do Ciebie co roku.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here